4 lata temu
26 lipca 2008
Wstawanie...
Dzisiaj (jak ostatnio praktycznie zawsze) strasznie nie chciało nam się wstać z łóżka... Dzieci nas poganiały żebyśmy już wstali i jak w końcu udało mi się podnieść nieco i usiąść na łóżku, Patryk złapał za moją poduszkę i zakrzyknął: "Butwa na poduszki!" (to nie jest literówka, tak powiedział) . Amelka szybko podłapała temat i wzięła poduszkę mamy ;) Nie było innego wyjścia jak wstać :P Chwilę się porzucaliśmy tymi poduszkami no i musiałem iść do pracy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)