Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

23 września 2008

Zmiana chorych...

Amelka ozdrowiała. Kaszle jeszcze nieco i kataru trochę ma,ale jutro do przedszkola idzie bo w domu nudzi się i szaleje ;)
Za to ja chora, na L4. W praktyce oznacza to,że jutro muszę wyjść z domu przynajmniej raz, a w czwartek do sądu miałam jechać... Może się uda.

Amelka dziś wymyśliła co chce od Mikołaja. Mianowicie chce dzidziusia, małą dziewczynkę (i bynajmniej nie lalkę ) ;) Obawiam się, że choćbyśmy się nie wiem jak starali to nie zdążymy załatwić takiego prezentu ;)

A Patryk chwalony dziś był przez panią z przedszkola :) Że ładnie zajmuje się książeczkami i układankami, że bardzo się uspokoił od początku roku... :)

2 komentarze:

  1. Ona już dawno o dzidziusiu mówi, trzeba było się w porę orientować :P
    A Patyś pewnie po prostu się zaaklimatyzował. On jest z tych, co to rozrabiają w reakcji na nową sytuację. Taki ciut nadpobudliwy :)

    Sąd sądem, grunt, żebyście teraz nie zarażali sie nawzajem na zmianę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę pożyczyć na trochę Młodą ;P

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)