Dzisiaj pierwszy dzień świąt, więc idziemy do dziadków na obiad. Dzieci po drodze śpiewają jakieś głupoty więc proponuję:
A może zaśpiewacie jakieś kolędy? Np. "Przybieżeli do Betlejem"
Amelka szybko podłapała i zaczyna śpiewać:
"Przybieżeli do Betlejem pasterze, grają skocznie dzieciąteczku na... [tu nastąpiła chwila zastanowienia] bębenku?"
Mama przypomniała dzieciątku, że pasterze grali na lirze a nie na bębenku, więc dalej już im lepiej poszło. Tylko cały czas mają problemy z tekstami i wychodzą im różne twory takie jak:
- "pała na wysokości",
- "wchała na wysokości",
- "paskudkowie przybywajcie"
4 lata temu
Ech, a tłumaczyłam, kim jest pastuszek, ale nie wyszło, jak widzę. Może dlatego, że nie wiedzieli za bardzo, co to owieczki?
OdpowiedzUsuńWiedzą kim jest pastuszek.
OdpowiedzUsuńAle jakos tak w tekście im inaczej wyszło ;)
eee tam, moim zdaniem paskudkowie rządzą :) Pytanie, czy Mama próbowała kiedyś usypiać dzieciątka grając na bębenku, czy tak się tylko Amelce niewinnie skojarzyło? ;)
OdpowiedzUsuńWitam bardzo fajnie się to czyta:) Oby więcej takich publikacji
OdpowiedzUsuń