Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

30 kwietnia 2005

30.04.2005

Jedziemy na Kabaty, na ognisko z okazji Beletine. Dzieci wędrują z rąk do rąk robiąc furorę, potem spokojnie idą do wózka spać. Wracamy ciemną nocą. Pod względem takich spotkań towarzyskich nasze małe dzieci są bezproblemowe ;)

     

26 kwietnia 2005

26.04.2005

Maluchy kończą 2 tygodnie. Odwiedzamy przychodnię celem skontrolowania wagi. Amelka przybrała na wadze w dolnych granicach normy, Patryk powyżej norm.

17 kwietnia 2005

17.04.2005

Przed południem odwiedza nas ciocia Ela i dokonuje lekarskich oględzin. Nie ma zastrzeżeń do stanu dzieci, Amelka żółta, ale w normie

16 kwietnia 2005

16.04.2005

Nareszcie, pod wieczór, wychodzimy ze szpitala.
Amelka wypisana na moje żądanie i odpowiedzialność, lekarze nie chcieli jej puścić ze względu na wysoki poziom bilirubiny. W szpitalu ciągle spała, nie chciała jeść, w domu zaraz po powrocie przyssała się do piersi i porządnie zjadła.
Jeszcze trochę, a zaczęłabym mordować personel szpitala.


12 kwietnia 2005

Początek

12 kwietnia 2005
Amelka – ur. o godz. 9.08, 49 cm, 2520 g.
Patryk – ur. o godz. 9.09, 51,5 cm, 2800 g.
(niestety CC, bo szkraby nie wykazywały chęci współpracy w kwestii ułożenia się odpowiednia strona do wyjścia)