Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

31 maja 2011

Człowiek demolka x2

Patryk na działce dostał zadanie zgodne ze swoimi zdolnościami i upodobaniami - popsuć ;)
Amelka bardzo chętnie dołączyła do niego i wspólnie dokonali demolki.
Wyglądało to tak:



Dalej też było wesoło, ale niestety baterie w aparacie odmówiły współpracy.
W każdym razie w ostatecznym starciu zdecydowanie szafka przegrała - zostały z niej pojedyncze deseczki)

24 maja 2011

Kanapka dla...

Patryk: "Ja bym zrobił taką kanapkę ze wszystkim"
mama: "I tam byłby pomidor, ogórek, rzodkiewki, wędlina, miód, ser, dżem...?"
P: "Tak"
m: "blee..."
P: "I to byłaby kanapka dla Twojego taty"

Ciekawe czy dziadek zjadłby ze smakiem ;)  Ponoć połączenie składników jadalnych jest rzeczą jadalną :P

19 maja 2011

trudny, polski język ;)

Amelka: "A ja kiedyś miałam piasek w buzi"
Mama: "I co? Dobry był?"
Amelka: "Nie połknęłam. Wyplułam."
Mama: "Bo kiedyś jadłaś piasek nagminnie"
Patryk (z dużym zdumieniem): "Na czym Amelka jadła piasek??"

     *****

Tata zwrócił się do Kostka "Kotku"
Amelka: "To nie kotek, gdzie miauczenie?"
Tata: "Gdzie miał co??"

     *****

Amelka nieco mamrotliwym głosem: "Ja chcę do Danusi iść"
Mama: "Amelko, mów wyraźnie, bo nie można nic zrozumieć"
Patryk: "Amelka chce dostać list"

     *****

Głos Amelki z pokoju dzieci: "Kurde...."
Mama (z pokoju rodziców): "Co Ty mówisz Amelko!?"
Amelka: "Powiedziałam: ojejku"

7 maja 2011

O kosmetykach kąpielowych ;)

Myje dzieciom głowy. Zabrakło dziecięcego szamponu.
Ja: "Umyję Wam głowy moim szamponem. Napisali na nim, że dodaje blasku i elastyczności"
Amelka: "Tak tylko napisali. Specjalnie, żeby go kupować"

    *****

Kąpię się z Kostkiem, wchodzi Amelka i nachyla się chcąc dać bratu buziaka.
Ja: "Uważaj, bo moczysz włosy i będziesz miała tłuste, bo tu jest woda z olejkiem"
Amelka: "Co mi tam tłuste... A czemu się kąpiesz w takiej wodzie? Żeby być tłusta?"
J: "To właściwie Kostka olejek"
A: "A czemu kąpiesz Kostka w olejku? Żeby był tłusty?"
J: "Nie, to specjalny olejek po którym ma miękką skórę"
A: "O? A mi też taką kąpiel zrobisz?"

Kroniki podróżne ;)

Dziś fragmenty rozmów z trasy Warszawa - działka (i z powrotem) :)

Patryk czyta napis na tablicy reklamowej:
- "ZI...NO... Zino.   Jakby było "wino" to bym zrozumiał o co chodzi, a tak to nie wiem"

     *****
Tata zjechał na pobocze i poszedł pod drzewko.
Patryk po połapaniu się z czego wynikła przerwa w podróży mówi z oburzeniem: "I teraz tata będzie takimi brudnymi rekami dotykać kierownicy!?"
Ja: "A co powinien Twoim zdaniem zrobić?"
P: ".... Powinien zatrzymać się pod drzewem mydlanym"

     *****

Amelka: "A jak się nazywa to miasto?"
Rodzice: "Jabłonna"
A: "Jabłonna? To ja poproszę jabłka. Z drzewa."
Ja: "Na drzewach jeszcze nie ma jabłek, będą jesienią."
A: "To ja poproszę jabłka z domu."

     *****

Amelka siedzi z przodu, obok taty, który oprócz kierownicy obsługuje klimatyzację ;)
A: "Co tak nagle zimno się zrobiło? Zrobiłeś wiatr?"
T: "Tak, zrobiłem wiatr"
A: "To zrób lato lepiej"

     *****

Amelka o sytuacji na drodze: "Wpychają się przed nas..."
Ja: "Trudno, nie będziemy się z nimi ścigać"
A (z dezaprobatą): "Korek się w końcu zrobi, ludzie..."