Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

21 maja 2005

21.05.2005

W końcu ciepło, siedzieliśmy sobie na balkonie.
Tydzień temu była cioteńka Ela – m.in. przyniosła nam cudo do czyszczenia zakatarzonych nosków.
Ciemieniucha zwalczona, katar prawie (zmienna pogoda nie sprzyja leczeniu przeziębienia)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)