Amelka: "A ja kiedyś miałam piasek w buzi"
Mama: "I co? Dobry był?"
Amelka: "Nie połknęłam. Wyplułam."
Mama: "Bo kiedyś jadłaś piasek nagminnie"
Patryk (z dużym zdumieniem): "Na czym Amelka jadła piasek??"
*****
Tata zwrócił się do Kostka "Kotku"
Amelka: "To nie kotek, gdzie miauczenie?"
Tata: "Gdzie miał co??"
*****
Amelka nieco mamrotliwym głosem: "Ja chcę do Danusi iść"
Mama: "Amelko, mów wyraźnie, bo nie można nic zrozumieć"
Patryk: "Amelka chce dostać list"
*****
Głos Amelki z pokoju dzieci: "Kurde...."
Mama (z pokoju rodziców): "Co Ty mówisz Amelko!?"
Amelka: "Powiedziałam: ojejku"
4 lata temu
Patryk- Amelka nie na gminie jadla piasek, a w gimnie :P
OdpowiedzUsuńŚmiałam się głośno i obudziłam męża.
OdpowiedzUsuń