Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

20 lipca 2011

A jakby tata był.....

Jesteśmy na działce, tęsknimy za tatą, który przyjeżdża na weekendy.
Rozmawiam z Amelką, mówiąc, że dobrze, że tata nie jest np. marynarzem i nie wypływa w rejs na długie miesiące.
Amelka: "A jakby był kapitanem to jeszcze dłużej. By w piątek i w niedzielę odkrywał nieznane lądy.
Dobrze, że nasz tata nie jest piratem bo by wtedy albo odkrywał nieznane lądy, a to jakiś skarb by mu się przytrafiał, a to jakaś walka by mu się przytrafiała.. A jakby był niepokonany i jednego dnia zdobył by jakiś statek, a drugiego znalazł jakiś skarb to byśmy byli bogaci.
I nadal Amelka: "Jakbym miała telefon to bym pisała tacie cały dzień moich wakacji, co robiłam, co mówiłam, co inni mówili..."
Mama: "Cały dzień byś opisała czy pisała non-stop?"
Amelka: "Pisała bym wieczorem albo rano co było w poprzedni dzień, a czasem bym dzwoniła"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)