Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

8 stycznia 2009

Mamusiowo-Amelkowe rozmowy o dzidziusiu...

Ponieważ Amelka chciałaby mieć w domu małego dzidziusia, mamusia po przeczytaniu fragmentu książki o rywalizacji rodzeństwa starszego i młodszego, oraz o zabieraniu zabawek przez starsze rodzeństwo postanowiła przeprowadzić z córeczką rozmowę. Oto jej przebieg:

Mama: Jak byśmy mieli dzidziusia i chciałby się bawić Twoimi zabawkami to co?
Amelka: To bym mu pozwoliła.
M: A jakby chciał się bawić Twoją ukochaną lalą?
A: To... dałabym mu, ale tylko na chwilę i powiedziałabym mu żeby nie zabierał do domu.
M: Przecież jakby to był nasz dzidziuś to by mieszkał w naszym domu...
A: A no tak, rzeczywiście.
M: A jak byśmy mieli dzidziusia to byś chciała żeby to był chłopczyk czy dziewczynka?
A: Najlepiej dziewczynka.
M: A jak by był chłopczyk?
A: To byśmy go oddali (?).
M: Jak to by był mój dzidziuś to bym go nie oddała nikomu.
A: To musielibyśmy mieć dwa dzidziusie - chłopczyka i dziewczynkę.

6 komentarzy:

  1. hehe no nieźle;) to bedzie was duzo jak dwójka przybędzie;))) słodkie dzieciaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to do roboty mamusiu i tatusiu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Argumentacja nie do przebicia. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej mi się podoba amelkowe: "A no tak, rzeczywiście" :) Ale trzeba przyznać, że mała ma wszystko nieźle przemyślane!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przemyślane to ma zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no widzisz, dzieciątka chcę drugie blizniaczki :) a ja chcę receptę na podwójną ciążę :) utul

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)