Za nami kolejny grudzień, przed nami nowy rok (do zapełniania nowościami :) ).
Święta minęły spokojnie dość, tradycyjnie wśród stosu pyszności i podarków. Dzieci nie dostały co prawda od Mikołaja wszystkiego o co prosiły tego miłego staruszka, ale dostały kilka paczek po rozpakowaniu których zawołały "O! Marzyłem (/am) o tym, ale zapomniałem napisać w liście" ;)
Mniej standardowa za to była noc sylwestrowa - dzieci pierwszy raz brały czynny udział w świętowaniu, nie poszły spać przed północą (a nawet nie przed pierwszą w nocy :P ). Amelka i Patryk niecierpliwie oczekiwali fajerwerków ("Już będą fajerwerki? Nie? A za ile czasu?"), wznosili toast mlekiem oraz z radością witali nieplanowanych przyjaciół przybyłych w gości.
Nie obyło się bez rozlewania po domu różnorakich trunków (piwo, mleko ;) ) oraz odsypiania następnego dnia (okazuje się, że wbrew naszym obawom da się Patryka zmęczyć tak, żeby spał dłużej niż do 8 rano).
A więc:
Drodzy znajomi, przyjaciele, przypadkowi czytelnicy... (itd) nowy rok uważamy za rozpoczęty i życzymy spełnienia marzeń i dużo radości.
4 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)