Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

24 sierpnia 2012

...i wakacje w Warszawie.

Po 6 tygodniach, po taty urlopie wróciliśmy z "dzikiej wsi" :P
Ale, że wakacje jeszcze trwają, zafundowaliśmy dzieciom kilka atrakcji w Warszawie.
Tak więc "zaliczyliśmy" ZOO, basen, Muzeum Ewolucji, wycieczkę z przewodnikiem po parku Natolińskim oraz odwiedziny u niedawno narodzonej Zosi (prawie z rodziny ;) ).
Zoo było niezmiennie ciekawe, basen atrakcyjny jak zawsze ;), Muzeum Ewolucji wzbudziło dużo ciekawości i zdecydowanie pewna ilość informacji zapadła w pamięć, tak samo zresztą jak opowieści przewodnika w parku Natolińskim ("Tam mieszkała taka rodzina z trójką dzieci i musieli zbudować drugi dom, bo się w jednym nie mieścili").
Ponadto odwiedziny w w/w parku wzbudziły w Amelce chęć mieszkania w takim wielkim parku, chociaż jak powiedziała "chodzenie wszędzie z opieką musiało być okropne" (chodziło o bony i inne guwernantki młodych Potockich) :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)