Obudzony rano do przedszkola mówi np.: "Zaśnijmy w sen zimowy" albo: "Mam gorączkę".
Jak rano muszę zebrać się z łóżka to mam podobne odczucia. Ja wiem,ze to dopiero styczeń,ale mamy już dość zimy.
Zwłaszcza,że temperatury takie jak ostatnio panują nie pozwalaja nawet na ulepienie porządnego bałwana- za duzy mróz i śnieg się nie lepi. Udało nam się ulepić tylko takiego noworocznego bałwanka:
Na dodatek następnego dnia rano zniknął (zapewne zniszczony przez jakąś szuję).
Do bani z taka zimą :P

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)