Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

6 marca 2010

Małe radości Amelki

Poranek,my (znaczy rodzice) czulimy się w łóżku, Patryk łazi po domu, Amelka póki co nie dała znaku życia.
Nagle z łóżka Amelki słychać: "hihihi, ale wielki placek"
Lekko zdumieni, nie rozumiejąc o co chodzi podnosimy wzrok,więc Amelka wyjaśnia: "Z Was wielki placek"
A po chwili przyłazi i kładzie się na wierzchu (robiąc tzw. kanapkę).
                                ****
Wróciliśmy do domu, schylam się celem zdjęcia butów a Amelka w śmiech: "Ale masz fajny grzbiet"
Po chwili się wyjaśniło- położyła mi na plecach swoja rękawiczkę i stąd ta radość ;)

1 komentarz:

  1. Wow, wielki placek - pomyślałam o kupie ;) Bo Dziobalinda jest teraz na etapie "Ale wielka kupa!" :D

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)