Wracamy z działki, Patryk zasnął w samochodzie. Rozmawiamy między sobą o tym,że jak się nie obudzi przy wnoszeniu do domu to chyba go nie umyjemy tylko rano zagonimy do wanny.
Amelka: "Wrzućcie go do wanny"
Mama: "Ale on śpi"
A: "To się obudzi."
*****
Dzieci brykają razem na działce, Patryk podchodzi do nas, przysiada się od niechcenia i mówi tak:
"Amelka jest fajna, wiecie... Ta moja siostra." (Dla dociekliwych- nie było w tym ironii)
A hitem ostatniego pobytu na działce było łapanie żabek w nadziei,że któraś zmieni się w księcia/księżniczkę.
Ponadto dzieci miały okazje powiosłować łódką. Na dwa wiosła- każde dziecko z jednej strony. Efekt- pokręciliśmy się trochę w kółko... Zgadnijcie kto wiosłował skuteczniej. ;)
4 lata temu
"Amelka jest fajna, wiecie... Ta moja siostra." - AWWWW... Mój słodziak :)
OdpowiedzUsuńStawiałabym, że Patyś skuteczniej wiosłował, ale skoro każecie zgadywać, to pewnie rozwiązanie nie jest oczywiste ;)
Wiosłowanie - to mają we krwi.
OdpowiedzUsuńStawiam, żeskutecznie wiosłowali wspólnie. Właśnie w kółko!
Prosto - to każdy potrafi! :-)
Ahoj!!
W tym rzecz,że wiosłowali w tym samym kierunku... Więc jeśli miałoby być skuteczniej to powinno wiosłować jedno :P
OdpowiedzUsuńJak widać nie każdy potrafi prosto ;)
Jak widać - zawsze dowodzi MAMA.
OdpowiedzUsuńTAK JEST KAPITANIE!!!
Pozdrawiam.
:D zaglądam po dłuższym czasie i boki zrywam :D
OdpowiedzUsuńZ tym wiosłowaniem to stawiam na Amelkę :D
Brawo dla agpagp :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Amelka wiosłowa lepiej: Bardziej zdecydowanie, konkretnie i skutecznie.
Patryk wiosłował,ale np. gapił się na wiosło siostry co mu nieco utrudniało operowanie własnym.
Ale powiem na pocieszenie Luce: ja też bym stawiała na Patryka ;) Zdziwiona byłam nieco, ale i dumna z Amelki (dostała w nagrodę łabędzie pióro:) )