Jak Patryk już się obudził ubraliśmy się ładnie i poszliśmy na wigilię na Lachmana. Zjedliśmy kolację podczas której Amelka bardzo dzielnie zaśpiewała "Przybieżeli do Betlejem". Po kolacji okazało się że Mikołaj nie chcąc przeszkadzać w jedzeniu zostawił prezenty w drugim pokoju i spiesząc się poleciał dalej. Dzieci dostały tablicę magnetyczną do pisania i pluszowego pieska w torebce do noszenia :)
Następnie szybko udaliśmy się do domu ponieważ tam również czekano już na nas z wigilią. Jak troszkę zjedliśmy to pojawił się u nas niespodziewany gość, który poprosił o miejsce pod choinką - był to prawdziwy Święty Mikołaj...
... który przyniósł nam baaaardzo dużo prezentów. Dzieci ładnie zaśpiewały Mikołajowi kolędę "Przybieżeli do Betlejem" i Mikołaj z pomocą Natalii rozdał wszystkim prezenty :) Niestety nasz gość bardzo się spieszył, ponieważ miał jeszcze dużo domów do odwiedzenia więc nie mógł u nas zostać nieco dłużej :( ale może odwiedzi nas w przyszłym roku jak będziemy grzeczni...
Więcej naszych zdjęć z Wigilii jest tutaj, a zdjęcia Luki tutaj
Dobrych, radosnych Świąt! Niech światło wigilijnego wieczoru towarzyszy Wam przez cały nadchodzący rok!
OdpowiedzUsuńKarolcia P.