Rano, godzina jakaś nieludzka, my usiłujemy dospać, dzieci już na nogach...
Patryk: "Siku.... Amelka a dziewczynki nie mają jajek. Maja inne jajka wiesz?
Ty nie wiesz jak one się nazywają! Ale mama wie.."
Z łazienki zasłyszane:
Amelka: "Co tam jest?"
Patryk: "Ubrania do prania"
Dźwięk otwierania pralki.
Amelka: "Ooo.. zamknięte"
Patryk: "To tylko rodzice mogą otwierać. Nie kręć!"
A: "Dlaczego?"
P: "Bo.. bo rodzice przyjdą i zobaczą,że kręcisz tym"
Potem nastąpiła próba zamknięcia pralki ;)
(P.s. Jak wiadomo pralka ładowana od góry otwiera się dwufazowo- klapa i bęben)
4 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)