dla rodziny pracującej: Rano tatuś do szkoły, ja dzieci do przedszkola i do szybko do pracy... po 16 z pracy po dzieci, do domu zahaczając o sklep (i stałe miejsce zamieszkania ;p ), wyprowadzić Sabę i już koło 19 zabrać się za robienie obiadu (kolacji?). W międzyczasie tatuś ze szkoły do pracy i "już" op[o 20 wszyscy będziemy w domu ;P
Ufff...
Ostatnio napęd do biegania w w/w sprawach dają mi utwory zespołu Ratatam. M.in. ten i ten (w wersji nie koncertowej ;p). Polecam na rozpęd do życia :) Dzieciom tez się podoba ;)
4 lata temu
Ach te normalne życie,nie?!......takie zabieganie, że człowiek nie ma czasem się kiedy w tyłek podrapac....:p
OdpowiedzUsuńJa chyba wypadłam z obiegu i mam jakąś przerwę w życiorysie... Jakoś mi nie podeszły te kawałki. Może, jak już będę szczęśliwsza, to do nich wrócę i wtedy je skomentuję :D
OdpowiedzUsuń