Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

29 października 2008

Różne ciekawostki i śmiesznostki ;)

Rozmawiam ostatnio z Patrykiem przez telefon (będąc w pracy)... brzmiało to mniej więcej tak:
Patryk: -"To jest cegła"
ja: -"A czy to cegła Amelki?"
P: -"Tak"
j: -"A co z nią robisz?"
P: - "Gram na niej"

Muzykalne dziecko :)

W ramach wyjaśnienia ww. cegła wygląda mniej-więcej tak:






Amelka czytała ostatnio bajkę. Znaczy dostała nową książeczkę i "czytała" co jest tam napisane.
Bajka w jej wersji brzmiała z grubsza tak: (w nawiasach moje wtrącenia w czasie jej czytania)
"Był sobie pan i pomyślał: "to będzie świetne dla mojego synka" (a córeczki nie miał?)
Nie miał. Smucił się o swoją córeczkę bo zabrał ją potwór. .... Córeczka smuciła się o mamę (czemu?) bo córeczkę porwał wirus komputerowy. Ale tata ją uratował bo znał się na wirusach komputerowych (bo był kim? In...) bo był informatykiem"

Bajka ogólnie była nieco dłuższa,ale na bieżąco nie zapisywałam i nie pamiętam całości niestety.
Wyobraźnia w połączeniu z kojarzeniem różnych fragmentów bajek, programów i rozmów daje ciekawe efekty ;)

O wirusie komputerowym to z "Ziarna". Takiego sobie tam potwora-wirusa w komputerze wymyślili i straszą nim nieco... I chyba Amelka przestanie oglądać ww program, bo potem się boi.
Nie wiem kto ten program robi,ale pomysł z wirusem jest poroniony :(

3 komentarze:

  1. A skąd wy tą cegłę macie ??

    OdpowiedzUsuń
  2. cegłę Amelka wygrała na loterii w przedszkolu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże, jaka piękna bajka! Szkoda, że nie pamiętasz więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)