Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

12 kwietnia 2009

O Bogu i nie tylko..

Rozmawiam z dziećmi przedświątecznie. O zwyczajach, kościele, Bogu...
Patryk: "On też ma czasem katar, prawda?"
Trzeba Boga uczłowieczyć,by przybliżyć ;)
W kościele zdziwienie wyraził czemu ksiądz ma takie ubranie, chciał zabrać tabliczkę "ofiara na wyposażenie kościoła".. ;p
Obydwoje zamiast klękać siadali na podłodze.

Zasłyszane od chłopczyka (w wieku zbliżonym) w kościele: "Do czego ta miotła?" (o kropidło chodziło).

Rankiem podsłuchałam szeptane rozmowy:
P: "Zobaczymy czy króliczek był"
A: "Nie był, bo nie słyszałam"
A świąteczne śniadanie w dziecięcej wersji to głównie ogórek, czekolada i żelki ;)

2 komentarze:

  1. I co powiedzieliście? Że On też ma katar? :)

    A Natalia też jadła zawsze tylko ogórki na Wielkanoc. I jajka czasem, pamiętasz? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiedziałam,że pewnie ma czasem katar ;)
    Natalia jeszcze czasem wędlinę jadła ;p -Amelka tez jadła,tyle,że po południu ;0

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)