- Amelka (w zamyśleniu lekkim): "To niemożliwe,żeby gąsienice rodziły się z jajek... z jajek
wykluwają się pisklaki"
Patryk: "Dinozaury tez z jajek się rodzą"
A: "No, dinozaury może... Ale dzieci człowieka to nie"
(Inspiracja do rozmowy ) - Wracamy z wyprawy rowerowej, Amelka mówi,że już się zmęczyła, więc odpowiadam: "Jesteśmy już bliziutko, zobacz". Na co Amelka: "O mój boże, skąd my się tu wzięliśmy?!" ("O mój boże" w jej wykonaniu było właściwie jednym słowem;p)
- Tomek czytał na głos tekst z basha: "adam: Bo nasz związek z Piotrkiem przechodzi kryzys..."
Amelka: "Boże, jakie piękne imię! Adam..."
(ale w formie "Adaś" już jej tak nie zachwyca ;p )
4 lata temu
bo to słowo to omujborze ;)
OdpowiedzUsuńKrólowo: "omujborze" czy raczej "omójboże"? :P Ja rozumiem,ze Amelka niepiśmienna,ale błędów robić nie będzie ;)
OdpowiedzUsuń"Omujborze" jest dobre, bo się nie pisze z małej litery nadaremno, czy jak tam to szło w tym przykazaniu ;)Ale może faktycznie niech się najpierw nauczy klasycznej ortografii. Choć ja w ogóle uważam, ze ona jest urodzoną blipowiczką, mistrzynią krótkich tekstów :D Rezolutne to jak mały diabełek!
OdpowiedzUsuńmamo: właśnie "omujborze", jak widzisz Luca wie o co chodzi ;)
OdpowiedzUsuńA jednak nie macie racji:P Chociażby dlatego,że Amelki wersja nie jest wersją pisaną tylko mówioną...
OdpowiedzUsuń