Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

7 sierpnia 2009

Dzieci krwiodawcy ;)

Patryk zadaje tysiące pytań na minutę.
Ostatnio z rana zarzucił nas seria pytań:
-Co to znaczy oddać krew?
-A czy to takie małe ukłucie?
-A czy Ty oddawałaś kiedyś krew?
-A dlaczego nie?
-A co to jest opatrunek?
Całą tą serię przerobiliśmy jeszcze przed wstaniem z łóżek (znaczy ostatniej odpowiedzi udzielałam mu będąc już w łazience, bo uznałam,ze w końcu trzeba przygotować się do pracy;) )

Amelka zadaje pytania nieco inne:
po obejrzeniu "Było sobie życie" o krwi i odporności:
-A czy we mnie też tak walczyli jak byłam chora?
-A będę mogła to zobaczyć?

A ponadto powinnam wiedzieć tez np.: "Jak jeździ autobus" (w sensie nie kiedy i którędy tylko jakim sposobem), "Jak działa..." (tu wstawcie dowolny sprzęt), "Jak zrobiłaś taki sos" (to akurat łatwe) itp.

Wniosek: rodzice powinni mieć z zasady zamontowaną wewnętrzną, dokładną encyklopedię z każdej dziedziny wiedzy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)