Siedzimy nadal na działce, dni tygodnia są nam z grubsza obojętne ;) Staramy sie tylko pamiętać,że mamy wrócić w poniedziałek (co akurat ważne, bo we wtorek rano sąd).
Pogoda dziś ładniejsza- ciepło i słonko. Bo ostatnie dni to kiepściuchno było- popadywało ciągle,chłodno, a wyjście późno w nocy siusiu było niemałym wyzwaniem.
Jako rodzice na urlopie siedzimy po nocach, gadamy, czasem winko wypijemy czy film obejrzymy...
Z rozmówek: Z Amelką tym razem..
A:"Mamo co to jest?"
M:"Niedźwiedzie"
A:"Dźwiedzie?"
M:"Niedźwiedzie"
A:"A co?"
4 lata temu
Winko,rozmowa w letnią noc, film....miło,nastrojowo, aż się chce tam być, ale z drugiej strony powstrzymuje świadomość, że gdyby sie było, to by się przeszkadzało...;)
OdpowiedzUsuńKażda para lubi pobyć czasem tak na sam ze sobą.:)
ściskam i całuję :D
Para jak para... raczej trójkącik ;p
OdpowiedzUsuńO Eli zapomniałaś kochana ;)
Wiec pewnie byś nie przeszkadzała (jakbyś z Elą spała i z dziećmi wytrzymała ;p)
Spanie z Elą nie jest złe na pewno :D
OdpowiedzUsuńDialog z Amelką śliczny, tym śliczniejszy, że żywcem z dowcipu. pewnie każde dziecko miało kiedyś taka rozmowę z mamę albo tatą :)
tak samo niezapominajki ;)
OdpowiedzUsuńCzasem ktoś nie dotrwa do końca filmu, czasem ma niebieski, albo zielony język... :D
OdpowiedzUsuńA ciocia Ela przysłuchując się rozmowie nie mogła się powstrzymać i zaczęła chichotać dodając "a taki podobny do Dźwiedzia" za co została obrzucona przez Amelkę lekko morderczym spojrzeniem w stylu "i co się wtrącasz jak dorośli rozmawiają" ;P
Dźwiedzie są dobre, hahahahahhaa
OdpowiedzUsuńbuziaki:**