Ostatnio Patryk żądał ode mnie "bluzy z wilkiem pilnującym", Zadzwoniłam do tatusia z pytaniem co wie na ten temat, następnie do Luki (opowieść tutaj ) i okazało się,ze o w/w bluzie nikt nic nie wie...
A dziś Patryk mówi "ja chcę koszulę z wilkiem pilnującym". I wtedy zajarzyłam- on chciał swoją koszulę elegancką z chińskim smokiem (pilnującym, a jakże) :)
6 lat temu
O, a jak ja opowiadałam tę historię Marcinowi, to się kopnęłam i powiedziałam "ze smokiem". Smok, wilk - co za różnica ;P
OdpowiedzUsuńJak widać Patrykowi też nie robiło różnicy czy to smok czy wilk :P
OdpowiedzUsuńważne, że pilnujący :D
OdpowiedzUsuńsmok? wilk? i to zwierzę i to zwierzę.......jak słusznie mówi bluszczyk-ważne, że pilnujący! ;)
OdpowiedzUsuń