Dodawanie komentarzy nie gryzie ;)

28 września 2008

Spacerek :)

Patryk choruje w tempie ekstra,więc dziś już prawie zdrowy jest (trochę chrypi,ale lekko).
W związku z tym zrobiliśmy sobie dziś długi spacerek.
Amelka lubuje się w wyprowadzaniu Saby na spacer, więc część spaceru prowadziła ją na smyczy- zabawa niezła dla Amelki, Saby i obserwujących: Saba z reguły idzie spokojnie, Amelka czasem biegnie i Saba za jej namową biegnie z nią poszczekując na resztę,żeby się pospieszyli. Jak Amelka się przewróci to w pierwszym odruchu rozgląda się i łapie upuszczoną przy upadku smycz ;) Itd...
Patryk też na spacerze nieźle się bawił, wszyscy się zmęczyliśmy. Spodziewaliśmy się zwłaszcza po Patryku (jako rekonwalescencie),że padnie po powrocie, a on nic- biega po domu i rozrabia.
Po drodze do domu, jak już dzieci marudziły,że są zmęczone natknęliśmy się na plac zabaw. Efekt był przewidywalny- dzieci w tajemniczy sposób odzyskały siły i poleciały się bawić ;)

Zdjęcia ze spaceru wkrótce :)

1 komentarz:

  1. Urzeka mnie wizja Amelki z Sabiszczem na smyczy - albo odwrotnie :D

    OdpowiedzUsuń

Jak miło że chcesz skomentować ten wpis :)