Napisałam,że tak lekko chorują i zapeszyłam - Amelka choruje tym razem ostro, długo i nie wygląda jakby miało jej szybko minąć :(
Gardło boli, kaszle jak stary gruźlik i najchętniej by spała... Porażka :(
4 lata temu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bidulka...
OdpowiedzUsuńJa tez bym się poddała grypie i spała cały dzień.. i pewnie nie tylko ja :) Ale nie zazdroszczę...
Teraz,niestety,taki okres. :(
OdpowiedzUsuńJa też jestem ofiarą grypy,ale u mnie,póki co tylko gardło szwankuje i kaszel na przemian z kichaniem i katarem lekkim.I chętnie bym sobie pobimbała w domku, ale do pracy trza chodzić - zwłaszcza, że to ostatni w niej tydzień. ;p